Na trasie Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej | Nagrania terenowe
by Grzegorz Bojanek
Paweł Szczygielski
Alex Leonard
Restless Astronaut Rec
Sensory Deprivation
Barnaba Siegel
staboslaw
itisiveronica
sleeplessmalachite
D.L.Martyn
Idle Hands
Dominik Kleszko
mountvienna
thebrokencradle
El Suchy
Richard Richard
cut-up-banana
Mac
Nico van Hemmen
Pauler
jungerhund
waclawzimpel
marcapase
tihamer
-
Compact Disc (CD) + Digital AlbumClean and simple unipack.
Jeśli jesteś z Polski, możemy się umówić na wysyłkę paczkomatem (najlepiej!) W takim przypadku proszę o kontakt po dokonaniu zakupu.
Includes unlimited streaming of Na trasie Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej | Nagrania terenowe via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.ships out within 4 daysedition of 20 2 remaining30 PLN or more
-
-
Streaming + DownloadIncludes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
20 PLN or more
-
Full Digital Discography
Get all 39 Grzegorz Bojanek releases available on Bandcamp and save 45%.
Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality downloads of Distortion Destroyed Again, Trees (single), Loops for People, Na trasie Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej | Nagrania terenowe, Uncertain, Four Summer Singles EP, All Bento, Chronique (Single), and 31 more.
186.18 PLN or more (45% OFF)
1. |
Na stacji Poraj o 5:47
02:53
|
|||
2. |
||||
3. |
||||
4. |
||||
5. |
||||
6. |
||||
7. |
||||
8. |
||||
9. |
||||
10. |
||||
11. |
||||
12. |
||||
13. |
about
Mam takie szczęście, że mieszkam w Poraju, miejscowości, która zawsze była bardzo ważną stacją osobową i towarową na trasie Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Mieszkańcy Poraja tak bardzo przyzwyczaili się do obecności kolei, która zapoczątkowała rozwój tej miejscowości, że dzisiaj często nie zwracają nawet uwagi na drobiazgi, zmiany, i życie kolei. Jedynie ważne wydarzenia, jak powojenny wielki wybuch pociągu z amunicją na bocznicy, budowa kolejnych budynków dworcowych, wypadki, zabranie, a następnie przywrócenie kasy biletowej (w czym miałem skromny udział), a także wielkie remonty, jak ten, który właśnie trwa dzięki naszej obecności w UE, przyciągają uwagę mieszkańców na tyle, że ich oczy znowu zwracają się ku kolei.
Całe moje życie przeplatało się z życiem kolei. Mój dziadek Stanisław Rosikoń był inżynierem budowlańcem, a jego brat Antoni inżynierem, a także najdłużej żyjącym i aktywnym profesorem Politechniki Gliwickiej (przeżył 106 lat, i do samego końca zanosił swoje opracowania do instytutu kolejnictwa). Antoni specjalizował się w transporcie kolejowym i górniczym. Pamietam jak w dzieciństwie dziadek i jego brat spędzali czas nad planami i rysunkami technicznymi, badając możliwość zbudowania tunelu prowadzącego na jedyny peron stacji Poraj. Pamietam dobrze, że głównym problemem był strumień przepływający pod torami - strumieniem tym płynie woda z górującej nad Porajem miejscowości Choroń. Wtedy też bracia nie wiedzieli jak skutecznie poradzić sobie z odwodnieniem tunelu. To było ok. 40 lat temu. Dzisiaj czekamy na to, jak lada chwila rozpoczną się prace nad tunelem prowadzącym na wewnętrzny peron stacji Poraj!
Tutaj fragment wspomnienia o Antonim Rosikoniu: opowiada - Jerzy Maszczyk, muzyka i realizacja - Grzegorz Bojanek:
soundcloud.com/poraj/antoni-rosikon
Gdy byłem mniej więcej w VI czy VII klasie, wraz z kumplami chodziliśmy „na wagony”. Zbierała się ekipa i biegliśmy na bocznicę - trochę popatrzeć na pociągi, trochę pobroić. Zazwyczaj stało tam bardzo dużo pociągów, gdyż przemysł włókienniczy i fabryka okuć oraz wózków dziecięcych produkowały jeszcze pełną parą, na rzecz całego kraju. Podkładaliśmy monety pod przejeżdzające pociągi, by potem wyszukiwać w torowisku płaskie trofea. Kiedyś nawet przepchnęliśmy wielki pusty wagon do przewozu bydła! Niejeden raz maszyniści zabierali nas „na pokład” elektrowozów, by wysadzić ekipę na peronie stacji Poraj. Dzisiaj te wszystkie zabawy brzmią tak abstrakcyjnie! Trudno sobie wyobrazić, że grupa dzieciaków przepycha wagon! Na drugi dzień pewnie cały polski internet by tym żył i niechybnie mielibyśmy sensację telewizyjną! Bocznice stacji Poraj są wykorzystywane do dzisiaj, choć już nie w takim stopniu jak dawniej. Upadł cały przemysł, z którego słynął Poraj. Specjalny tor dojazdowy do dawnej fabryki okuć został zlikwidowany, a z ramp przeładunkowych prawie nikt nie korzysta.
W roku 2017 zakończyłem też projekt dźwiękowy, który finalnie został nazwany „Porajskie Perełki”. Zrealizowałem serię nagrań, na których jeden z najstarszych mieszkańców Poraja, miłośnik lokalnej historii, pan Konrad Maszczyk, opowiada spisane przez siebie historie. Siłą rzeczy, wiele z tych opowieści dotyczy właśnie kolei. Jedna z nich to historia słynnego pociągu „lukstorpeda” i piosenkarza Jana Kiepury. Jednak w pamięci utkwiła mi inna, zatytułowana „Wielki wybuch bomb w Poraju”. Pan Konrad opowiada o tym, jak na bocznicy, na której bawiliśmy się wiele lat później, tuż po wojnie wybuchł pociąg wiozący amunicję. Na szczęście udało się rozpiąć wagony, i nie wybuchł cały pociąg. Całej historii opowiedzianej przez pana Konrada można wysłuchać na YouTube:
youtu.be/-Kp33aw77BM
W momencie nagrywania materiału, trwał remont odcinka linii S1 starej Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, między Częstochową, a Katowicami. Wymiana torów, rozjazdów, budowa nowych nastawni jak np. w Poraju, budowa tuneli i piękne nowe perony, a w konsekwencji znaczące przyspieszenie pociągów, to pozytywna zmiana i prawdziwe wejście w XXI wiek. Postanowiłem poświecić jeden dzień by uwiecznić dźwięki tej zmiany. Część z nagrań to już nowoczesność, ale są też nagrania przestawiania starych zwrotnic, które jeszcze nie zostały wymienione. W czasach pandemii koronawirusa, w wolny dzień, 11 czerwca 2020 pociągi poranne były prawie puste. Była to więc niezwykła okazja by jeszcze raz zatopić się w świat kolei i z nostalgią powspominać stare czasy, ale też sięgnąć wyobraźnią w przyszłość.
Nagrania wykonano dnia 11 czerwca 2020 roku, na trasie między Porajem, Częstochową a Katowicami, w godzinach 5:47 - 12:40.
Był to czas lockdownu podczas pierwszej fali pandemii COVID-19.
Całe moje życie przeplatało się z życiem kolei. Mój dziadek Stanisław Rosikoń był inżynierem budowlańcem, a jego brat Antoni inżynierem, a także najdłużej żyjącym i aktywnym profesorem Politechniki Gliwickiej (przeżył 106 lat, i do samego końca zanosił swoje opracowania do instytutu kolejnictwa). Antoni specjalizował się w transporcie kolejowym i górniczym. Pamietam jak w dzieciństwie dziadek i jego brat spędzali czas nad planami i rysunkami technicznymi, badając możliwość zbudowania tunelu prowadzącego na jedyny peron stacji Poraj. Pamietam dobrze, że głównym problemem był strumień przepływający pod torami - strumieniem tym płynie woda z górującej nad Porajem miejscowości Choroń. Wtedy też bracia nie wiedzieli jak skutecznie poradzić sobie z odwodnieniem tunelu. To było ok. 40 lat temu. Dzisiaj czekamy na to, jak lada chwila rozpoczną się prace nad tunelem prowadzącym na wewnętrzny peron stacji Poraj!
Tutaj fragment wspomnienia o Antonim Rosikoniu: opowiada - Jerzy Maszczyk, muzyka i realizacja - Grzegorz Bojanek:
soundcloud.com/poraj/antoni-rosikon
Gdy byłem mniej więcej w VI czy VII klasie, wraz z kumplami chodziliśmy „na wagony”. Zbierała się ekipa i biegliśmy na bocznicę - trochę popatrzeć na pociągi, trochę pobroić. Zazwyczaj stało tam bardzo dużo pociągów, gdyż przemysł włókienniczy i fabryka okuć oraz wózków dziecięcych produkowały jeszcze pełną parą, na rzecz całego kraju. Podkładaliśmy monety pod przejeżdzające pociągi, by potem wyszukiwać w torowisku płaskie trofea. Kiedyś nawet przepchnęliśmy wielki pusty wagon do przewozu bydła! Niejeden raz maszyniści zabierali nas „na pokład” elektrowozów, by wysadzić ekipę na peronie stacji Poraj. Dzisiaj te wszystkie zabawy brzmią tak abstrakcyjnie! Trudno sobie wyobrazić, że grupa dzieciaków przepycha wagon! Na drugi dzień pewnie cały polski internet by tym żył i niechybnie mielibyśmy sensację telewizyjną! Bocznice stacji Poraj są wykorzystywane do dzisiaj, choć już nie w takim stopniu jak dawniej. Upadł cały przemysł, z którego słynął Poraj. Specjalny tor dojazdowy do dawnej fabryki okuć został zlikwidowany, a z ramp przeładunkowych prawie nikt nie korzysta.
W roku 2017 zakończyłem też projekt dźwiękowy, który finalnie został nazwany „Porajskie Perełki”. Zrealizowałem serię nagrań, na których jeden z najstarszych mieszkańców Poraja, miłośnik lokalnej historii, pan Konrad Maszczyk, opowiada spisane przez siebie historie. Siłą rzeczy, wiele z tych opowieści dotyczy właśnie kolei. Jedna z nich to historia słynnego pociągu „lukstorpeda” i piosenkarza Jana Kiepury. Jednak w pamięci utkwiła mi inna, zatytułowana „Wielki wybuch bomb w Poraju”. Pan Konrad opowiada o tym, jak na bocznicy, na której bawiliśmy się wiele lat później, tuż po wojnie wybuchł pociąg wiozący amunicję. Na szczęście udało się rozpiąć wagony, i nie wybuchł cały pociąg. Całej historii opowiedzianej przez pana Konrada można wysłuchać na YouTube:
youtu.be/-Kp33aw77BM
W momencie nagrywania materiału, trwał remont odcinka linii S1 starej Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, między Częstochową, a Katowicami. Wymiana torów, rozjazdów, budowa nowych nastawni jak np. w Poraju, budowa tuneli i piękne nowe perony, a w konsekwencji znaczące przyspieszenie pociągów, to pozytywna zmiana i prawdziwe wejście w XXI wiek. Postanowiłem poświecić jeden dzień by uwiecznić dźwięki tej zmiany. Część z nagrań to już nowoczesność, ale są też nagrania przestawiania starych zwrotnic, które jeszcze nie zostały wymienione. W czasach pandemii koronawirusa, w wolny dzień, 11 czerwca 2020 pociągi poranne były prawie puste. Była to więc niezwykła okazja by jeszcze raz zatopić się w świat kolei i z nostalgią powspominać stare czasy, ale też sięgnąć wyobraźnią w przyszłość.
Nagrania wykonano dnia 11 czerwca 2020 roku, na trasie między Porajem, Częstochową a Katowicami, w godzinach 5:47 - 12:40.
Był to czas lockdownu podczas pierwszej fali pandemii COVID-19.
credits
released January 2, 2023
Rejestrator: ZOOM H4n
Okładka CD: Michał Wolski
linki:
www.facebook.com/bojanek.sound/
bojanek.bandcamp.com open.spotify.com/artist/1QCM3eiOo0ogTXdUt9UPxo?si=iJqlwPiGQoO0NBR-cudYlw
Rejestrator: ZOOM H4n
Okładka CD: Michał Wolski
linki:
www.facebook.com/bojanek.sound/
bojanek.bandcamp.com open.spotify.com/artist/1QCM3eiOo0ogTXdUt9UPxo?si=iJqlwPiGQoO0NBR-cudYlw
license
all rights reserved
tags
about
Grzegorz Bojanek Poland
Grzegorz Bojanek (1975). As an artist he consequently introduces field recordings and electroacoustic sounds into his compositions which are the combination of the modern melodics ambient and sometimes noise.
discography
-
Aug 2023 -
May 2023 -
Mar 2023 -
Jan 2023
contact / help
Grzegorz Bojanek recommends:
-
Buddha Machine 3 - 禪房
by Christiaan Virant and 张荐I love Buddha Machine - especially #3
go to album -
NOIKO is simply a genius! Get the album without thinking :-)
go to album -
Structure Of
by ChoP vol. 5 | Krzysztof Orluk & Bai TianAwesome collaboration between Polish and Chinese artists. And a great physical package!
go to album
If you like Grzegorz Bojanek, you may also like:
-
Ryterski - Gaymers’ Cheatsheet
by Pointless Geometrysupported by 10 fans who also own “Na trasie Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej | Nagrania terenowe”
a perfect soundtrack to clean up your apartment, riding a bicycle to the nearest body of water and gazing into the meandering reflections of sunlight and some birds.
go to album -
Colour Field
by She Is Not Alonesupported by 9 fans who also own “Na trasie Kolei Warszawsko - Wiedeńskiej | Nagrania terenowe”
go to album -
The music on “Costero” is slow and tender, soft twinkles of piano wreathed by gentle strings.
go to album
